Spis treści
SAMOBÓJCZY UMYSŁ
Psychologiczne komponenty samobójczego umysłu można z grubsza podzielić na intrapsychiczne i interpersonalne czynniki ryzyka. Czynniki intrapsychiczne wiążą się z cechami poznawczymi, od których zależy nasze spojrzenie na sytuację. Elementy interpersonalne mają także naturę poznawczą i oddziaływują na nasza zdolność tworzenia i utrzymywania relacji z innymi. Trzeba pamiętać, że te dwie dziedziny nakładają się na siebie i wzajemnie przenikają. Zidentyfikowano 10 ogólnych cech wspólnych umysłom nastawionym samobójczo.
CECHY WSPÓLNE
Edwin Shneidman jest profesorem tanatologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Założył American Association for Suicydology(amerykańskie towarzystwo do badań nad samobójstwami). Profesor Shneidman poświęcił życie zrozumieniu umysłu samobójcy. Jego zdaniem niezależnie od indywidualnych okoliczności, 10 cech wspólnych występuje w 95% przypadków dokonanych samobójstw. I są to:
- samobójstwo jako rozwiązanie
Czasem jesteśmy w tak trudnej dla nas sytuacji, że widzimy samobójstwo jako rozwiązanie naszych problemów- to droga wyjścia- wyjścia absolutnego. Po samobójstwie rodzina, często mówi, ze w dniach poprzedzających śmierć ich bliski wydawał się szczęśliwy, beztroski. To częste doświadczeni w takiej sytuacji- człowiek zdecydował się na samobójstwo jako rozwiązanie. Teraz nie musi się niczym(trwale martwić). - samobójstwo jako ucieczka od świadomości
GL cierpiał nieznośnie. Nie był to ból fizyczny, lecz raczej mieszanina bólu psychicznego i rozpaczy. Miał wszelkie powody do przygnębienia. W ciągu 18 miesięcy stracił pracę, rozwiodła się z nim żona, a najbliżsi z jego rodziny zginęli w wypadku samochodowym. Z jego punktu widzenia cały świat był przeciwko niemu. Przyjaciele przestali go odwiedzać. Miał dość. Przedawkował. W pozostawionym liście pisał o poczuciu emocjonalnego zatrucia. Każda minuta była udręką. Czuł się odpowiedzialny za rozwód i winę za śmierć bliskich. Próbował się pozbyć z własnej świadomości tego samooskarżenia, które uważał za słuszne. Chciał z kimś porozmawiać, ale nie był do tego przyzwyczajony, nigdy nie mówił o swoich uczuciach. W rezultacie widział jedną możliwość: położyć kres swojej świadomości. - nieznośny ból psychiczny
nieznośny ból psychiczny to wg Shneidmana to ból odczuwania bólu. Ta emocja ogarnia prawdopodobnie wszystkich samobójców. Nieznośny ból to bodziec, przed którym chcemy uciec. Na ból psychiczny medycyna nie zna lekarstwa. Samobójca stosuje „samobójstwo” jako panaceum. - niezaspokojone potrzeby
zdaniem Maslowa wszystkie ludzkie motywy to uświadamiane i nie uświadamiane potrzeby. Freud i inni psychoanalitycy uważali samobójstwo za jedno z możliwych w sytuacji niezaspokojonych potrzeb. Nieszczęśliwa miłość prowadzi do frustracji i często w znacznej mierze do samobójstwa. W tym kontekście niezaspokojone potrzeby reprezentują stresor psychiczny. - poczucie beznadziejności i bezradności
cesze tej poświęcono wiele badań. Teoria beznadziejności-bezradności wyłoniła się po raz pierwszy w latach 60-ych, w wyniku prac nad zwierzętami. Seligman i współpracownicy poddawali szczury i naczelne niemożliwym do uniknięcia uderzeniom prądem i badali zdolność unikania szoków elektrycznych w przyszłość. Stwierdzili, że po wielokrotnej ekspozycji na sytuację, z której nie ma wyjścia, szczury staja się bezradne i popadają w letarg. Zwierzęta zostały uwarunkowane. Nauczyły się, że niezależnie od tego co robią, rezultat zawsze będzie taki sam. W związku z tym, jeśli już się nauczymy, że miedzy naszym działaniem a jego wynikami nie ma żadnego związku, grozi nam poczucie bezradności. Zdajemy sobie z tego sprawe i dlatego też, często popadamy w depresję. Uważa się, ze wyuczona bezradność to najsilniej związany z samobójstwem element depresji. - stan ambiwalencji poznawczej
Ambiwalencja to prawdopodobnie jedno z najczęstszych doznań samobójców. Często doświadczają oni konfliktów wewnętrznych- bywa , że kilku jednocześnie. Mogą przeskakiwać od miłości do nienawiści, podobnie jak od życia do śmierci. Oto fragment listu samobójczyni: „(…) całe noce się zastanawiałam, czy cię kocham, czy nienawidzę? Nie potrafię odpowiedzieć, bo chyba czuję te dwie rzeczy jednocześnie.” List ten napisało 30-letnia kobieta do męża, z którym była w separacji. Ambiwalencja na tym przykładzie jest oczywista: w jednej chwili go kocha, w następnej nienawidzi. Samobójcy często doświadczają ambiwalencji i nieznośnego bólu psychicznego w stosunku do życia i śmierci. Może nie chcieli kończyć ze sobą, a raczej uśmierzyć ból? Bardzo często bywa tak, że osobie której próba samobójcza się nie powiodła jest wdzięczna za to, że żyje. - stan zawężenia percepcji
zdaniem Shneidmana zawężenie dotyczy wyłącznie percepcji sfery poznawczej. Mowa była o tym w rozdziale 1. zawężenie zmniejsza nasza zdolność do poszukiwania lub dostrzegania możliwości alternatywnych. W konsekwencji czego samobójcy postrzegają odebrani sobie życia jako jedyne możliwe rozwiązanie sytuacji. Są nastawieni negatywnie przez co nie szukają innych rozwiązań - samobójstwo jako ucieczka
Zgodnie z tezą Baumeister sformułował teorie samobójstwa, wedle której jest ucieczką przed bolesną samoświadomoscią- ostatnim krokiem w serii przyczynowo ze sobą powiązanych wydarzeń.
Krok 1 w okresach stresu nie dorównujemy własnym oczekiwaniom.
Krok 2 winą za to obciążamy siebie; to prowadzi do negatywnej samoświadomości
Krok 3 negatywna samoświadomość rodzi negatywny nastrój-przygnębienie
Krok 4 aby uciec przed bolesną samoświadomoscią i przygnębieniem, przebudujemy naszą sferę poznawczą. To pomaga odgrodzić się od niepowodzeń i poczucia winy.
Krok 5 ta przebudowa poznawcza prowadzi do zaniku zahamowań
Krok 6 mamy mniej zahamowań, samobójstwo więc wydaje się łatwiejsze do zaakceptowania.Jest to proces cykliczny. Za każdym razem, gdy docieramy do ostatniego kroku, samobójstwo wydaje się łatwiejsze do przyjęcia. Zgodnie z modelem Baumeistera jest to proces liniowy-od kroku nr 1 do kroku nr 6. - komunikowanie zamiarów
samobójstwo również może być formą komunikacji. Przy tej pomocy, mówimy, że przeżywamy kryzys. Jest to przysłowiowe wołanie o pomoc. Większość samobójców informuje wcześniej o swoich intencjach. Niestety rzadko kiedy rozpoznajemy owe wskazówki. Dopiero wówczas stają się widoczne, gdy jest niestety „po wszystkim”. Niektórzy jednak komunikują wprost ”chcę się zabić”. Nie powinniśmy tego lekceważyć. - spójność ze stylem życia
ta cecha dotyczy natury samego aktu.. wg Shneidmana cechy charakterystyczne epizodu samobójczego są zazwyczaj zgodne z naszym charakterem. Jeśli jesteśmy niecierpliwi nie wybierzemy otrucia. Kres przyniósłby raczej strzał lub powieszenie. Wynika z tego, że wybór sposobu nie musi zależeć od siły intencji., a z osobistych cech człowieka. Nigdy nie należy lekceważyć próby samobójczej tylko dlatego, że ktoś zażył jedynie garść paracetamolu.. próba ta w oczach samobójcy może być równie autentyczna i pełna determinacji(oraz zgodna z charakterem), jak zjedzenie stu tabletek przeciwbólowych.
Większość ludzi, którzy ze względu na schorzenie kliniczne oraz inne czynniki są zaliczani do grupy podwyższonego ryzyka, z powodzeniem sobie radzi z wieloma codziennymi sprawami. Należałoby więc uznać, że na naturę i powagę próby samobójczej wpływają nie same okoliczności życiowe i nie same strategie radzenia sobie, lecz pewna szczególna ich konfiguracja.