Spis treści
Kłamstwo
Czym jest, dlaczego tak wiele osób kłamie w tak – wydawałoby się – rozwiniętym społeczeństwie? Czy istnieje dobre kłamstwo? O tym (i nie tylko) możemy dowiedzieć się z poniższego artykułu.
Człowiek, który na co dzień uczestniczy w aktach komunikacji o to, czym jest kłamstwo – z pewnością nie miałby problemu z odpowiedzią. Co więcej, sformułowana przez niego definicja, niewiele różniłaby się od zawartej np. w Słowniku Współczesnego Języka Polskiego, według której „kłamstwo to sąd niezgodny z rzeczywistością, mówiony po to, aby wprowadzić kogoś w błąd; łgarstwo; fałsz; nieprawda”.
Zgodnie ze słowami prof. Bożeny Taras, kłamstwo (kłamanie) jest „złożonym aktem komunikacyjnym, w którym intencją nadawcy-kłamcy jest oszukanie interlokutora”.* Z kolei idąc śladem Jolanty Antas, kłamstwo jest strategią językową (i niewerbalną), której „cechą zasadniczą jest stan podwójnej świadomości mówiącego, a co za tym idzie, taki rodzaj procesowania semantycznego, którego nazwać można »nieprawdziwym komunikowaniem«, komunikowaniem opartym na naruszeniu podstawowych prawideł i maksym konwersacyjnych, regulujących zasady naturalnej i rzetelnej komunikacji” (Antas 2000; 166).
W celu osiągnięcia wyznaczonych sobie celów, aktant sięga po różne strategie kłamstwa, m.in.: „kłamliwe zachowania werbalne lub/i niewerbalne, przemilczenia, fałszywe implikatury, półprawdy, językową przesadę, sądy nierzetelne prawdziwościowo, kłamstwa grzecznościowe”.*
Świadomość nadawcy i odbiorcy w akcie komunikacji jako gwarancja skuteczności przekazu i odbioru
Nadawca-kłamca posiada różne intencje, którymi się kieruje. Począwszy od chęci wywarcia wpływu na odbiorcę, poprzez pozorowanie swojego wizerunku jako miłego i uprzejmego oraz próby eliminacji prawdopodobieństwa konfliktu z rozmówcą, aż po unikanie kompromitacji w oczach odbiorcy.
We współczesnym świecie jesteśmy świadomi praw, jakimi się rządzi. Nie oznacza to jednak, iż powinniśmy godzić się na bycie wykorzystywanymi poprzez brak szczerości w akcie komunikacji. Pomimo iż istnieją terminy kłamstw białych, towarzyskich, grzecznościowych, ciężko zgodzić się i przystać na słowa: „kłamstwo jest czasem dobre, czasem złe”.
Opisane przykłady są doskonałym dowodem na to, iż świadomość odbiorcy pełni bardzo ważną funkcję – pozwala odróżnić celowo zmanipulowany komunikat od rzeczywistości…
Strategie perswazyjne sformułowane na wybranych przykładach
Kłamstwo jest skutecznym środkiem w osiąganiu pożądanych celów. Stosując różnego rodzaju strategie, można znacznie wpłynąć na odbiorcę, doprowadzając do momentu, w którym spełnia on oczekiwania nadawcy. Jednk cały proces posiada drugie dno, które ukazuje jak krótkodystansowe i złudne są jego efekty.
Chcąc osiągnąć określone cele za pomocą kłamstwa, nadawca może kierować się określonymi wzorcami, które uskutecznią i zapewnią powodzenie całemu procesowi. Poniżej znajduje się kilka przykładów odnoszących się do strategii perswazji.
Odwołuje się do własnych odczuć i opinii pozytywnych lub negatywnych
Niemiecki portal „Deutsche Wirtschafts Nachrichten” piętnuje prowadzenie polityki wobec uchodźców przez Polskę:
„Postawa Polski to perfekcyjna podwójna moralność: prezydent Rady Europejskiej pochodzi z Polski i ani nie jest chętny, ani nie jest w stanie nakazać Polsce, choć minimum solidarności. Zamiast tego polskie instytucje kasują pieniądze podatników, przejmując wiodącą rolę w unijnych oddziałach policji Frontex. Polska zapewniła sobie lukratywną pozycję, przejmując zlecenie centralnej roli w zabezpieczaniu granic UE.”
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemiecki-portal-polska-zachowuje-sie-nikczemnie-wobec-uchodzcow/fdg5xd
Apeluje do moralności, do przyjemności, do wzorów i autorytetów
Przemówienie Hitlera w Obersalzbergu 22 sierpnia 1939 roku do generalicji Wehrmachtu w uzasadnieniu decyzji agresji na Polskę:
„Bądźcie bez litości, bądźcie brutalni… Dżyngis-Chan rzucił na śmierć miliony kobiet i dzieci świadomie i z lekkim sercem – historia widzi w nim tylko wielkiego założyciela państw. Obecnie tylko na wschodzie umieściłem oddziały SS Totenkopf, dając im rozkaz nieugiętego i bezlitosnego zabijania kobiet i dzieci polskiego pochodzenia i polskiej mowy, bo tylko tą drogą zdobyć możemy potrzebną nam przestrzeń życiową.”
Drugie Przemówienie” Dokumentu Norymberskiego nr 798-PS (autentyczność niepotwierdzona)
Odwołuje się do wdzięczności lub współczucia odbiorcy
Słowa Awi Sulimani, dyrektora lokalnej organizacji społecznej Lehavim Community Center, odnoszące się do konfliktu izraelsko-palestyńskiego:
„Prowadzimy wojnę obronną. Nie jesteśmy odpowiedzialni za ofiary wśród dzieci i kobiet, bo Hamas zaczął pierwszy i używa cywilów jako żywych tarcz. Powinniście nam dziękować za obronę przed dżihadem. – Sderot jest frontową placówką zachodniej cywilizacji. Jeśli my ich nie powstrzymamy, pójdą dalej.”
Reportaż Roberta Stefanickiego „Wy, z Europy, powinniście nam dziękować” dla Gazety Wyborczej, 1 sierpnia 2014
Chęć uzyskania pożądanych korzyści, zmiany swego wizerunku w oczach innych, obrony przed niewygodnym pytaniem – w żaden sposób nie może uzasadniać celowego zniekształcania rzeczywistości. Nadawca, który świadomie sięga po kłamstwo, staje się jednocześnie jego ofiarą. Chwilowe i złudne osiągnięcie pożądanych efektów, staje się ciążącym na nim balastem. Choć współcześnie negatywne wartościowanie kłamstwa nie jest jedynym kryterium oceny, trudno aprobować kłamstwo uchodzące za humanitarne przemilczenie bolesnej prawdy.
*Bożena Taras „Agresja. Studium semantyczno-pragmatyczne” Rzeszów 2013
Dlaczego kłamiemy? Bo tak jest prościej, jest wygodniej, chcemy być mili, nie musimy się tłumaczyć, chcemy wyjść lepiej w oczach innych. Kłamiemy już od małego i uczymy się to robić niebywale szybko. Już od swoich rodziców mogliśmy usłyszeć – „powiedz, że mnie nie ma” – w przypadku, w którym nie mieli ochotę na rozmowę z danym delikwentem. Aldert Wrij – autor książki „Wykrywanie kłamstw i oszukiwania” podaje taką definicję kłamstwa – jest to bardziej lub mniej skuteczna świadoma próba przekonania innych, że dany komunikat jest prawdziwy. Niestety w dzisiejszych czasach często możemy się spotkać z kłamstwem puszczonych niejako mimochodem. Jak najczęściej odpowiadacie na pytanie typu „jak się masz?”, najczęściej „dobrze” – a czy tak faktycznie jest? W większości przypadkach nie. Oczywiście, zazwyczaj nie jest to szkodliwe kłamstwo, dlatego często sobie na nie pozwalamy, niemniej jednak zdarzają się sytuacje, w których wprowadzając kogoś w błąd robimy komuś krzywdę, a niejednokrotnie również i sobie.
Istnieje kilka sygnałów, przez które możemy się domyślać, że ktoś nie mówi prawdy. Gdy kłamiemy nasze serce zaczyna szybciej bić, jesteśmy nieco zdenerwowani, szybciej mrugamy, pocieramy swój nos (chcąc jakby przysłonić usta wypowiadając dane słowa), ale i w ogóle dotykamy swojej twarzy, ponadto możemy przegryzać lub oblizywać wargi (gdyż zasycha mu w gardle). Te drobne często absolutnie nieświadomie wykonywane gesty mogą, ale nie muszą wskazywać na kłamstwo. Trzeba bowiem wziąć również pod uwagę fakt, że dużo zależy od indywidualnego przypadku. Niektórzy ludzie mają różne tiki nerwowe, które są niezależne od nich, ponadto istnieje spora grupa osób, która jest z natury nieśmiała i każda dłuższa wypowiedź przed kimś wprowadza ich w konsternację, albo bardzo się spieszą, zdenerwowały ich wydarzenia mające miejsce parę chwil temu… powodów może być wiele, dlatego nie możemy na w. w. cechach polegać zbyt mocno.
Najczęściej wypowiadane kłamstwa?
JUTRO!
Jutro to iście magiczny dzień, w którym rozpoczniecie swoją dietę, zaczniecie chodzić na siłownię, rzucicie palenie, wreszcie posprzątacie piwnicę i w ogóle nastąpią rewolucyjne zmiany w Waszym życiu. Problem w tym, że owo „jutro” się odracza do następnego jutra i tak w nieskończoność…
KŁADĘ SIĘ, DOBRANOC!
Ilekroć życzono Wam dobrej nocy, słodkich snów itd. ponieważ jutro trzeba wcześnie wstać, a tymczasem dwie godziny później wciąż widzicie daną osobę np. dostępną na Facebooku? A jeśli spytacie, dlaczego wciąż nie śpią to pewnie otrzymacie odpowiedź, że zaczęli coś oglądać i zapomnieli o Bożym świecie, ale czym prędzej pędzą do łóżka. Aha!
NAPISZĘ PÓŹNIEJ!
Kiedy pięć dni później spytacie co się stało, usłyszycie, że zapomnieli, bo miały miejsce jakieś dramatyczne wydarzenia, które prędzej w Was wywołają poczucie winy, że tak pochopnie oceniliście, że ktoś kłamie, aniżeli dana osoba powie Wam prawdę.
MUSIMY SIĘ ZGADAĆ!
Nic tak jasno nie da Wam do zrozumienia, że ktoś nie ma ochoty na spotkanie z Wami, jeśli usłyszycie „no, musimy się jakoś zgadać”. Jeżeli naprawdę dana osoba będzie chciała wyjść z Wami na kawę, to powie – „zadzwonię”, albo „to napisz jutro”. Ten ogólny zwrot „musimy się zgadać” oznacza wszystko, a jak wszystko – to i nic.
NIE MAM CZASU!
Ten wykręt jest kuzynką „musimy się zgadać”. Często jest wykorzystywany przez ludzi, którzy nie są na tyle bystrzy, by wymyśleć jakąś lepszą wymówkę. Prawdopodobieństwo, że naprawdę nie mogą poświęcić Wam 5 minut (których dwukrotność spędzą na robieniu kawy) jest zazwyczaj bardzo mała.
DOBRZE, PASUJE CI!
Oczywiście, że ta odpowiedź odnosi się głównie do pytania „jak w tym wyglądam?”, na które odpowiedź często bywa po prostu trudna. Jest to szczególnie ciężkie w przypadku, gdy widzimy rozpromienioną twarz koleżanki kręcącej piruety w nowej sukience, która jest przekonana o tym, że wygląda jak ósmy cud świata podczas, gdy nam przychodzi tylko jedno słowo – wieloryb!
Oczywiście na tym lista się nie zamyka, natomiast chciałam Wam zasygnalizować, że te kłamstwa są przez nas najczęściej używane, a dobrze by było zadać sobie pytanie – czy naprawdę warto?
Czy kiedyś dojdzie do tego, że przestaniemy kłamać? Istnieje bowiem wiele metod sprawdzenia tego, czy faktycznie kłamiemy, od tych organoleptycznych po techniczne, np. dzięki takim urządzeniom jak wariografy. Jednak oczywiście na co dzień nikt nie będzie robił specjalistycznych badań na temat tego, czy podczas wypowiadanych przez nas słów np. nasz mózg inaczej przesyła. Dlaczego kłamstwo przychodzi nam z taką łatwością? Być może Was to zaskoczy, ale jesteśmy do tego biologicznie uwarunkowani. Tak, nasz mózg ma wiele zdolności, w tym również potrafi wykreować w naszej głowie nierzeczywiste obrazy, dzięki którym jesteśmy zdolni do myślenia abstrakcyjnego, dokonywania niesamowitych odkryć, czy budowania wynalazków. Jednak częściej korzystamy z tej bardziej przyziemnej funkcji, jaką jest wprowadzanie innych w błąd.
~ Katarzyna Jacher
21 sposobów na kłamcę
Kłamca
Kłamca unika kontaktu wzrokowego. Podczas rozmowy z nim przypatrz się, czy jego wzrok skupia się na wszystkim, tylko nie na Twoich oczach.
POCIERANIE NOSA
Według naukowców, podczas kłamania przez nasze ciało zostają wydzielone substancje powodujące lekkie podrażnienie tkanki wewnątrz nosa.
POPRAWIANIE KOŁNIERZA
Wg badań Desmonda Morrisa wynika, że kłamstwo powoduje również swędzenie w delikatnych tkankach szyi, co prowadzi do 'poprawiania kołnierza’.
ZAKRYWANIE UST
Mózg nieświadomie prosi, aby przemilczeć kłamliwą wiadomość, co czasami powoduje zakrycie ust dłonią.
POCIERANIE OKA
Jest oznaką blokowania kłamstwa przez mózg lub unikania patrzenia na oszukiwanego rozmówcę.
CHWYTANIE SIĘ ZA UCHO
Krótko mówiąc – oznaka zaniepokojenia.
WKŁADANIE PALCÓW DO UST
Gest nieświadomy, używany gdy podniesie się nam ciśnienie.
DRAPANIE SIĘ PO SZYI
Gest używany wtedy, gdy ktoś myśli, że nie zgadza się z tym, co usłyszał.
NIENATURALNE EMOCJE
Emocjonalne gesty są podczas kłamstwa są nienaturalne. Są opóźnione, trwają dłużej, są nagłe i niespodziewanie ustają.
BRAK ZBIEŻNOŚCI W CZASIE POMIĘDZY GESTAMI A SŁOWAMI
Gdy ktoś dostanie podarunek i najpierw powie, że jest ładny, a dopiero potem się uśmiechnie.
MIMIKA NIE PASUJE DO SŁÓW
„Bardzo Cię lubię” z miną jak na pogrzebie może być oznaką kłamstwa.
ZAWĘŻONE EMOCJE
Gdy ktoś się szczerze śmieje, angażuje do tego praktycznie całą twarz. Osoba, która kłamie używa tylko mimiki wyrażającej dane zachowanie (zadowolenie, zaskoczenie) i ust.
WINNY W OBRONIE
Gdy ktoś jest winny danego czynu, zaczyna przyjmować postawę defensywną. Gdy ktoś ma racje – przechodzi do ofensywy.
PRZEDMIOT ROZDZIELAJĄCY
Kłamca podświadomie będzie starał się umieszczać między sobą, a rozmówcą różne przedmioty.
SŁOWA ZACZERPNIĘTE Z WYPOWIEDZI ROZMÓWCY
Kłamca spytany: „Wziąłeś rower z mojej piwnicy?” odpowie w stylu (posiłkując się słowami zadanymi przez rozmówcę) „Nie, nie wziąłęm roweru z Twojej piwnicy.”
WYMIJAJĄCA ODPOWIEDŹ
Kłamca będzie starał się nie odpowiadać wprost, tylko sugerować odpowiedź.
OZDOBNIKI
W swoich wypowiedziach kłamca stosuje zbędne szczegóły i czując się nie swojo w rozmowie robi sobie przerwy (chwile milczenia).
MONOTONIA
Brak akcentowania wyrazów, mowa kłamcy staje się monotonna.
WYDUSZANE SŁOWA
Kłamca ma problemy z gramatyką, mówi nosowo, gardłowo lub ścisza głos.
ZMIANA TEMATU
Nagła zmiana tematu sprawi, że kłamca będzie mógł odetchnąć i chętnie podąży nowym tematem zaproponowanym przez Ciebie – tak go zdemaskujesz, ponieważ osoba prawdomówna będzie zdezorientowana, zdziwiona i będzie chciała wrócić do tematu sprzed chwili.
CZĘSTE ŻARTY
Żarty, sarkazm i humor stosowany do uniknięcia przedmiotu rozmowy.