Prozopagnozja to słowo pochodzące z języka greckiego, które oznacza „twarz” i „niewiedzę”. Połączenie tych dwóch słów wskazuje na zaburzenie percepcji wzrokowej związanej z niemożnością rozpoznania ludzkich twarzy. Osoba cierpiąca na tego typu przypadłość nie jest w stanie rozpoznać twarzy znajomych osób. Zachowuje się tak, jakby ich nigdy wcześniej nie widziała. Z pewnością część osób pamięta film „Vinci”, w którym jeden z bohaterów miał prozopagnozję. Był on gangsterem, sprzedającym dynamit, więc w razie schwytania i składania zeznań nie byłby absolutnie w stanie rozpoznać twarzy swoich współpracowników. Jest to jednak jeden z nielicznych przypadków, kiedy to prozopagnozję można uznać za zaletę. W codziennym życiu może być ona niewątpliwie przyczyną różnych nieciekawych konsekwencji.
Prozopagnozja jest także nazywana syndromem Brada Pitta. Aktor podobno cierpi na tę przypadłość i ma trudności z rozpoznawaniem dawnych przyjaciół na ulicy. Niejednokrotnie został oskarżony o to, że jest zwyczajnie niemiły i nie potrafi przywitać się ze starym znajomym. Jak widać, ta choroba może mieć różnorakie skutki. Przypuśćmy, że osoba ze ślepotą twarzy (prozopagnozją) się zgubiła. Może to jej niewątpliwie przysporzyć różnych kłopotów. Jeśli będzie miała trudność z poznaniem bliskiej osoby, może się zagubić w tłumie i poczuć strach.
Spis treści
Przyczyny prozopagnozji
Naukowcy oraz psychiatrzy nie są do końca pewni co tak naprawdę może stanowić przyczynę prozopagnozji. Istnieje jedynie przypuszczenie, że przyczyną ślepoty twarzy jest niewłaściwe ułożenie i działanie płata skroniowego albo ścieżek neuronowych łączących kilka części mózgowia. Są to właśnie te obszary mózgu, które odpowiadają między innymi za porównanie bodźców, które aktualnie do nas docierają z tymi, które już zostały zapamiętane wcześniej. Inną popularną hipotezą dotyczącą prozopagnozji jest wywoływanie jej przez uszkodzenie kory wzrokowej w prawej półkuli mózgu. Ta kora jest odpowiedzialna za odbiór bodźców wzrokowych, ciała modzelowatego, styku płata potylicznego albo zakrętu hipokampa. Nieprawidłowe jej funkcjonowanie może więc stanowić bezpośrednią przyczynę zaburzeń wzrokowych i neuronowych. Jeszcze innym przypuszczeniem jest to, że prozopagnozja może być skutkiem mutacji genetycznej. W takim wypadku choroba ta może być oczywiście wrodzona, ale także może pojawić się w wyniku wypadku, w którym uszkodzeniu uległa któraś z części mózgu odpowiedzialnych za rozpoznawanie bodźców wzrokowych.
Leczenie prozopagnozji
Niestety w związku z tym, że prozopagnozja jest nie do końca poznaną chorobą, wciąż nie wynaleziono na nią leku. Przyczyny tej przypadłości nie są do końca znane. Istnieje jedynie kilka popularnych hipotez dotyczących tego zaburzenia. Z tego powodu trudno jest znaleźć odpowiednie panaceum. Jak dotąd, nie wynaleziono więc leku przeciw prozopagnozji lub łagodzącego jej objawy. Pacjentów chorych na prozopagnozję nie poddaje się specjalistycznej terapii farmakologicznej, a jedynie stosuje się różnorakie ćwiczenia mające na celu poprawę pamięci mechanicznej. Jednakże, jeśli zaistnieje sytuacja w której prozopagnozja objawiła się po uszkodzeniu mózgu (jako skutek jakiegoś wypadku), to lekarz specjalista oczywiście może zalecić stosowanie leków ogólnych (na poprawę krążenia mózgowego). Istotne jest także odpowiednie podejście do problemu. Jeśli jest on bardzo męczący, ponieważ sporo osób obraża się kiedy chory nie pozna ich na ulicy, to warto albo o tym otwarcie porozmawiać albo udać się na terapię (tylko jeżeli nie możemy sobie poradzić z poczuciem odrzucenia).
Podsumowując, prozopagnozja jest chorobą z którą trzeba się zwyczajnie pogodzić. Współczesna medycyna nadal nie przewiduje leczenia farmakologicznego zapobiegającego rozwojowi tej przypadłości. Ważne jest więc odpowiednie podejście do problemu i ewentualne skorzystanie z terapii psychologicznej. Warto też mieć na uwadze, że osoby chore na prozopagnozję mogą rozpoznawać bliskich w inny sposób niż po ich twarzach. Można przecież nosić charakterystyczne ubrania czy nawet tylko biżuterię. Ważne jest także zwrócenie uwagi na sposób mówienia, tembr głosu, sposób chodzenia czy zapach danego człowieka. Chory utożsamia daną osobę z konkretnym miejscem, jednak jeśli zobaczy ją gdzie indziej, może jej nie poznać.