Brzmi poważnie i niezrozumiale? Spokojnie, zaraz Wam wszystko wyjaśnię. Zapewne niejeden z Was marzył w swoim życiu o tym, aby coś zrobić, osiągnąć a w związku z tym wyznaczył sobie jakiś mniej lub bardziej konkretny cel. Co się działo później? Być może powtarzaliście go sobie w głowie po parę razy lub zapisaliście na kartce cudowną formułkę i powiesiliście na lodówce np. hasło „będę się lepiej odżywiać”. No, to już coś mamy. Jednak czy oprócz tego sumiennie wytrwaliście w swoim postanowieniu dłużej niż… tydzień? Pewnie spora część z Was pozostając w zgodzie ze swoim sumieniem będzie musiała odpowiedzieć sobie szczerze, że nie. Spokojnie, nie przejmujcie się! Mnie również zdarzało się to niejednokrotnie i choć tyle celów sobie wyznaczałam, to większość z nich po prostu odpłynęła gdzieś w stronę marzeń. Czy tak musi być? Oczywiście, że nie! Głowa do góry, bo przedstawię Wam dzisiaj sposób, dzięki któremu będziecie mogli zrobić tak naprawdę wszystko. Wystarczy się tylko zaprogramować. Tak dokładnie, jak komputer! Przeczytajcie sami.
Implementacja intencji
Implementacja intencji (implementation intention) to najprościej mówiąc stawianie sobie celów i niejako zaprogramowanie się, stworzenie odpowiedniego planu oraz wcielenie go w życie. Udowodniono, że żeby coś osiągnąć należy po prostu maksymalnie zaangażować się w działanie, które doprowadzi nas do osiągnięciu celu. Jak wdrożyć to do życia codziennego? Należy po prostu zastanowić się nad tym, co chcielibyśmy zrobić, a następnie połączyć to z jakąś inną czynnością, bo to jest właśnie gwarant sukcesu. Nie należy wyłącznie wyrazić jakieś pragnienie, bo często nie idą za nim żadne konkretne ruchy. Natomiast „zaprogramowanie” własnego działania istotnie poprawia skuteczność. Łatwiej to będzie zrozumieć na poniższym schemacie:
JEŻELI x, TO y
Chcecie przykładu? Bardzo proszę: w sytuacji gdy zależy nam na tym, aby schudnąć, jednak nie możemy się od czasu do czasu powstrzymać od zjedzenia czegoś słodkiego to przyjmujemy zasadę w której: jeżeli zjem jedno ciastko, to będę biegać przez 20 minut. Wydaje się trudne? Nie, jeżeli będziemy się tej zasady skrupulatnie trzymać. Ważna jest ta zależność, w której jedno zachowanie będzie warunkowało inne. Oczywiście do wszystkiego jest nam potrzebna silna wola, natomiast jeśli systematycznie będziemy powtarzać dany schemat to wejdzie on nam w krew. Inny przykład: chce się nauczyć nowego języka, więc codziennie pijąc poranną kawę będę się uczyć 10-ciu nowych słówek. W ten właśnie sposób programujemy nasz umysł. Istotne w tym wszystkim jest to, by wyrazić sobie tą zależność na głos, zapisać ją i powtarzać, bo czasem może nam się zdarzyć po prostu zapomnieć i jest to całkowicie normalne. W końcu jesteśmy tylko ludźmi, prawda? 😉
Dlaczego to działa?
Implementacja intencji, czyli inaczej wdrożenie jakiegoś zamiaru pozwala nam na przezwyciężenie różnych trudności, które mogą wynikać zarówno z uwarunkowań sytuacyjnych (czynniki rozpraszające, pokusy itd.), a także osobowościowych (lenistwo czy problem z sumiennością). Dzięki tej strategii możemy przejąć kontrolę, zmotywować się oraz zapanować nad tym, co mogłoby nas zniechęcać do działania, tj. negatywne emocje, brak wiary we własne możliwości, wątpliwości w swoją kompetencję. Stosując ją nie czujemy żadnej presji, bo w końcu sami narzuciliśmy sobie pewien model zachowania. Ponadto implementacja intencji zwiększa wyrazistość samego celu oraz pozytywnie wpływa na wzrost oceny postępu w jego realizacji. Niebywale istotny jest fakt, iż implementacja intencji przebiega w oparciu o myślenie sekwencyjno-analityczne oraz ma charakter całkowicie świadomy, dlatego też jest tak wysoce skuteczna. Wciąż jeszcze trwają badania na temat, czy ta technika mogłaby również wspomóc w zmniejszeniu poziomu stresu u ludzi, którzy mają z tym problem.
Tak więc teraz już nie ma wymówki. Znacie już sposób na to, jak faktycznie osiągnąć postawiony przez Was cel, zatem do dzieła! Żyjcie świadomie i zdobywajcie szczyty 😉
Jeden komentarz
Rewelacja! Od teraz będę programować swój umysł – świetny przykład z uczeniem się słówek, bo dokladnie tego mi brakowało:)