Siła sportu przejawia się nie tylko wtedy, gdy cała Polska siada przed telewizorami i kibicuje polskim skoczkom narciarskim ani wtedy, kiedy w sezonie jest dumna z wyczynów Lewandowskiego na murawie. Wtedy przejawia się jedność, do której prowadzi owa siła sportu, ale są jeszcze inne jej skutki – widoczne na przestrzeni lat. To skutki psychologiczne, dotykające nie kibiców, ale samych sportowców. Pracują oni bowiem nie tylko na medale, ale przede wszystkim nad swoim charakterem.
Według opinii niektórych sport to tylko zdobywanie pieniędzy, walka o sławę. Na szczęście nie jest to podejście tradycyjne. Większość ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że sport niesie bardzo pozytywne skutki dla osobowości, a ze sportowców robi autorytety. Być może właśnie dlatego największe gwiazdy sportu w opinii gawiedzi powinny być od razu mianowane na stanowisko prezydenta. A poważniej: sportowcami można się zachwycać, można ich podziwiać, ale najlepiej ich naśladować. Choćby w niewielkim procencie.
Maja Włoszczowska – znana kolarka, na dodatek nie pojawiająca się w co drugiej reklamie telewizyjnej – sportem zaraziła się w rodzinie. Wspólnie z mamą aktywnie spędzała czas o każdej porze roku: czy śnieg, czy błoto Maja zawsze była w ruchu. Przypadkiem wzięła udział w zawodach, a z nich na stałe trafiła na profesjonalne treningi kolarskie. Swoich wypowiedziach sama wspomina o satysfakcji z pokonywania trudnych odcinków. O psychice mówi tak: Sport to pokonywanie własnych słabości. Choćby nie wiem, jak ciężko mi szło, nigdy nie biorę pod uwagę możliwości poddania się. Walczę do samego końca, niezależnie od tego, na której jestem pozycji. Jest doskonałym przykładem tego, ile daje sport: nie na mecie, ale na dłuższą metę.
Sport kształtuje osobowość. Utrwala pozytywne zachowania, ćwiczy determinację, cechy umysłu i nadaje twardość charakteru, upór w dążeniu do wyznaczonych celów oraz poczucie własnej wartości. O skutkach fizycznych nie ma co wspominać, bo są one widziane gołym okiem. Dzięki niemu człowiek zaczyna sobie zdawać sprawę, jak bardzo ważne jest zdrowie i że sam może o nie zadbać.
Maja Włoszczowska to tylko jeden z przykładów. Można wymienić wielu innych skromnych, acz bogatych w pewność siebie i silną wolę mistrzów: Agata Mróz, Adam Małysz, Mariusz Wlazły itd.
Zwycięstwa nie muszą być czymś odległym i obserwowanym jedynie na ekranie telewizora w czasie narodowej gorączki kibicowania. Każdy z nas może być zwycięzcą na co dzień. Jedyne, co należy zrobić, to rozpocząć proces pracy nad sobą i nad swoją psychiką. Bieganie, pływanie, porażająca ilość wykonanych brzuszków – to mogą być nasze wspólne sukcesy odnoszone indywidualnie. To z ludu wyrastają mistrzowie – do roboty! Trzeba dawać przykład młodym pokoleniom.
2 komentarze
Bardzo mądry wpis. Wiele osób ma problem z pokonywaniem własnych słabości.
Polecam dla otyłych osób nie wstydzić się i zacząć uprawiać Nordick Walking, nie trzeba od razu biegać, wystarczy zacząć chodzić z kijkami. Znaleźć czas na wędrówkę na początek 3 razy w tygodniu około 5 km to nie jest bardzo czasochłonne. A gdy zacznie nam się podobać trzymać się ustalonego rytmu i zwiększyć dystans marszu z kijkami do 8 km i 10 km to naprawdę działa, siedzenie przed TV po pracy nie działa na pewno. Można także skożystać z pomocy trenerów personalnych, prawie w każdym mieście są kluby dla osób uprawiających Nordick Walking i najważniejsze ; ten typ sportu nie jest tylko dla ludzi w podeszłym wieku ale dla każdej grupy wiekowej, pozdrawiam.