Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, czyli tak zwana nerwica natręctw,to ciągle nawracające, natrętne myśli (obsesje) lub czynności przymusowe (kompulsje). Do głównych objawów zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych należą uporczywie nawracające myśli natrętne albo przymusowe czynności (kompulsje). Natrętne myśli to wyobrażenia lub sygnały do działania, pojawiające się w świadomości w standardowy sposób. Zazwyczaj są one odczuwane w bardzo przykry sposób ,a pacjentowi brakuje właściwej obrony.Mimo tego,iż zaburzenia te powstają wbrew naszej woli i budzą sprzeciw,uznane są za nasze własne myśli. Różnego rodzaju przymusowe działania czy też niepotrzebne „ceremonie” ,są wielokrotnie powtarzanymi czynnościami. Nie wykonanie tych konkretnych rytuałów, napawa niejednokrotnie pacjenta ogromnym lękiem, dlatego bardzo trudno jest się ich pozbyć. Pacjent mimo,że czuje iż jego czynności są bezsensowne, to niestety ciężko jest mu się im oprzeć, ponieważ odczuwa wówczas ogromny niepokój.
Wymienione symptomy cechuje schematyczność. Tłumią one lęk, ale uczą także niewłaściwego mechanizmu , jako jedynej, bezpiecznej możliwości. Różnego rodzaju rytuały odczyniające mają w tej sytuacji czarodziejską moc, która utrwala przekonanie o przesadnie perfekcyjnej sile. Mocne formy obsesyjno-kompulsyjne, bardzo przeszkadzają i utrudniają codzienne funkcjonowanie. Stanowią także nie lada przeszkodę w nawiązywaniu kontaktów, bliższych związków czy nawet przyjaźni. Wielu chorych przeżywa kłopoty rodzinne,a także edukacyjne czy zawodowe. Odczuwa wielkie cierpienie z powodu własnych, chorych myśli na które ciężko znaleźć właściwe remedium. Dlatego aż 13% dotkniętych tą przypadłością decyduje się nawet na próbę samobójczą.
Zespół natręctw trudno niestety zdiagnozować ,dlatego często mylony jest on z depresją, zaburzeniem lękowym czy nawet schizofrenią. Koncepcja spektrum zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych winna opierać się na opisie objawów choroby (bez szczegółowego wnikania w ich przyczynę), etiologii oraz czynnikach genetycznych i neurobiologii.
Wobec symptomatologii ważne są powracające obsesyjne myśli, nadmierne angażowanie się w obraz swojego ciała oraz obecność zaburzeń zachowania wśród nich (obecność tików, kompulsji seksualnych,okaleczeń i innych niekontrolowanych działań). Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne określamy również jako OCD, od ang.obsessive-compulsive-disorder.
Kryteria rozpoznania nerwicy natręctw.
Objawy nerwicy natręctw ma ok. 90% całej populacji. Jednak u ludzi chorych jest to znacznie bardziej nasilone i upośledza normalne funkcjonowanie. Najczęściej prześladujące myśli są związane z obawami o pożar, wybuch lub włamanie w domu , dlatego następuje ciągłe sprawdzanie kurków od gazu, zamków w drzwiach czy właściwego zakręcenia kranów. Pacjent musi zrozumieć, że jeśli uda mu się nie wykonać przymusowej czynności , lęk mimo tego w końcu wyciszy się. Również musi uwierzyć w to, że nie będzie mu groziło żadne niebezpieczeństwo, związane z konsekwencjami braku wykonania danej czynności.Chorzy muszą poczuć, że zbytnia kontrola własnych zachowań jest męcząca i prowadzi do ciągłego napięcia emocjonalnego.
W niwelowaniu natręctw zazwyczaj stosuje się także leki z grup inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny. Działają one objawowo, ale mają dużą skuteczność (ok.80%). Jeśli obie metody zostaną wdrożone, istnieje ogromna szansa wyleczenia i uwolnienia się z tej męczącej przypadłości.
Przyczyny natręctw.
Przyczyny OCD tkwią nie tylko w psychice. Duże znaczenie mają tutaj także czynniki biologiczne. Choroba ta może mieć uwarunkowania genetyczne. Na rozwój tego schorzenia wpływa zaburzone funkcjonowanie jąder podstawnych z korą czołową ,a także nadwrażliwość na serotoninę endogenną. W niektórych przypadkach powodem OCD może być ciężka angina wywołana przez paciorkowca beta-hemolizującego (grupaA).
Istnieją powiązania między depresją a nerwicą natręctw. Poczucie winy, brak zdecydowania, niska samoocena, zmęczenie, zaburzenia snu i hormonów występują w obu tych stanach chorobowych. Nerwica natręctw jest trudna do leczenia, ale jej objawy niwelują te same leki, które wykorzystuje się w depresji (trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne). Tak więc nie można się poddawać i jeżeli czujemy, że nieprzychylne myśli nawarstwiają się ciągle w naszej głowie, warto udać się do specjalisty. Psycholog bądź psychiatra z dużym doświadczeniem od razu prawdopodobnie rozpozna OCD i dopasuje leki do konkretnej osoby i schorzenia. W niektórych przypadkach także zdarza się, że sama terapia psychoterapeutyczna pozwoli nam pozbyć się nieprzyjemnych natręctw.