Czy każdy spośród ponad 7 miliardów ludzi, zapytany o nazwiska najbardziej znanych, odpowiedziałby podobnie? Co decyduje o tym, że w historii ludzkości zapisały się tylko nieliczne jednostki? Osiągnięcia, pełnione funkcje, niezwyłe umiejętności? Czy może osobowość i charakter?
Rodzaje zachowań, temperament i właśnie osobowość jest tym, na co powinniśmy znacznie częściej zwracać uwagę. Historia kołem się toczy i od lat powtarzają się te same schematy. I – mimo przekonania o współczesnej wyjątkowości – dokładnie tak samo jest z ludźmi.
Namolnych sprzedawców kokainy na ból zęba mogliśmy spotkać już w starożytności, dziś napierają na nas telemarketerzy z kwasami o niezwykłych właściwościach. Średniowieczny bohaterski Zawisza znajduje odzwierciedlenie w amerykańskim żołnierzu – Christopherze Kyle’u. Nietypowy geniusz o artystycznej duszy to renesansowy Shakespear’e i współczesny Michael Jackson.
Setki lat, dzielące te postaci, nie wpłynęły na zmianę wzorców, według których człowiek staje się znanym i inspirującym. Jeśli tak – warto czerpać z nich to, co najlepsze i najbardziej wartościowe. Zastanówmy się więc, czy dwa zestawy, które wymieniliśmy na początku nie mają ze sobą czegoś wspólnego. Dopełniają się wzajemnie, tworząc spójną matrycę, według której w historii zapisują się kolejne nazwiska wielkich osób.
Warto przyjrzeć się tym, o których pamiętamy dzisiaj, zrozumieć dlaczego to właśnie o nich mówimy i sprawić by ludzie, których nigdy nie poznamy – usłyszeli o nas i opowiadali innym. Bycie inspiracją dla innych, to jedna z tych granic, których przekroczenie pozwala nam umrzeć z poczuciem spełnienia.
Właśnie dlatego rozpoczynamy cykl artykułów przedstawiających niezwykle inspirujące postaci, które nie tylko istniały. Żyły w pełnym znaczeniu tego słowa. Kto będzie pamiętał o Tobie?
Jeden komentarz
W końcu wracacie z fajnymi artykułami 😉