Następny artykuł serii – 30 nietypowych chorób psychicznych #2
CHOROBA AFEKTYWNA DWUBIEGUNOWA – CHAD, PSYCHOZA MANIAKALNO-DEPRESYJNA
Zgroza depresji towarzyszące jej zazwyczaj poczucie beznadziejności są trudne do wyobrażenia dla tych, którzy nigdy czegoś takiego nie doświadczyli. Rozpacz jest bardzo trudna do opisania. Powieściopisarz William Styron tak relacjonuje swoje zmagania z suicydalną depresją:
„Odkrywałem, że w jakiś tajemniczy i inny od normalnych doświadczeń sposób szara mżawka przerażenia, wywoływana depresją, zamienia się w fizyczny ból. Nie był to umiejscowiony ból, jak na przykład ból złamanej kończyny. Można go porównać do diabelnie rozpaczliwego odczucia osoby więzionej w przegrzanym pomieszczeniu, a jest to skutkiem złośliwych omamów narzucanych choremu mózgowi przez duszę. A ponieważ nawet najlżejszy podmuch nie zakłóca tego piekielnego kotła, ponieważ nie ma możliwości ucieczki z tego przytłaczającego więzienia- ofiara, zupełnie naturalnie, zaczyna bezustannie rozmyślać o unicestwieniu”
Mania jest czymś diametralnie różnym od melancholii. „krew zamienia się w potoki ognia”, napisał austriacki kompozytor Hugo Wolf. Myśli płyną spieniona kaskadą, przeskakując z tematu na temat .” człowiek nie wie co to zmęczenie, czuje się obłąkanie optymistyczny, zagrożony i groźny”, stwierdził Robert Lowell.
Mania wytwarza niespożyte zasoby energii, redukując potrzebę snu. Zachowanie staje się chaotyczne, impulsywne i często agresywne, człowiek za dużo pije, jest nadmiernie aktywny seksualnie i wydaje pieniądze bez umiaru. W ostrych epizodach może dojść do omamów wzrokowych i słuchowych, występują również urojenia wielkościowe lub prześladowcze. Zachowania maniakalne nierzadko podszyte są paranoją, wściekłością i rozpaczą.
Psychoza maniakalno- depresyjna- w której obok faz depresji występują okresy manii(nasilonej lub łagodnej)- jest mniej rozpowszechniona niż depresja. Około 1% ludności cierpi na ta chorobę w jej ostrej postaci, a 2-3% w łagodniejszej. Przeciętny wiek jej ujawnienia się to 18 lat, czyli o wiele niższy niż w przypadku głębokiej depresji(26 lat). W odróżnieniu od depresji, która co najmniej 2 razy częściej dotyka kobiety niż mężczyzn, depresja dwubiegunowa rozkłada się pomiędzy płcie mniej więcej po równo. Choroba afektywna dwubiegunowa przybiera postać ostrzejszą niż jednobiegunowa., częściej dochodzi do nawrotów i większy odsetek zachorowań można przypisać czynnikom genetycznym. Ponadto bardziej predysponuje do toksykomanii( prawie 2/3 osób z psychozą depresyjno- maniakalną ma poważne problemy z alkoholem lub narkotykami, podczas gdy u osób chorych jedynie na depresje problem ten dotyczy około 1/4 pacjentów).
Ponadto prawie połowa z choroba dwubiegunową usiłuje odebrać sobie życie co najmniej raz. Poza tym jednostki cierpiące na choroby afektywne(czyli na chorobę dwu- i jednobiegunową) podejmują poważniejsze próby samobójcze niż reszta populacji i chociaż stosują mniej brutalne metody, takie jak przedawkowanie narkotyków czy leków, ich działania z reguły staranniej są zaplanowane i świadczą o silniejszej chęci utraty życia. Stwierdzono, że pacjenci chorzy na psychozę maniakalno- depresyjną nieco rzadziej popełniają samobójstwo niż chorzy na chorobę jednobiegunową., aczkolwiek u wielu osób z rozpoznaniem depresji występują również łagodne objawy manii. –noc 107. okresy ogromnego napięcia szczególnie często występują w stanach mieszanych dwubiegunowej choroby afektywne107j. Pod koniec XIX wieku psychiatra Emil Kraeplin zobrazował gwałtowną rozpacz wielu ze swoich pacjentów maniakalno-depresyjnych:
Pacjenci usiłują więc zagłodzić się na śmierć, powiesić, otworzyć sobie arterie. Błagają, żeby ich spalić, pogrzebać żywcem, wypędzić do lasu i pozwolić tam umrzeć.(…) jeden z moich pacjentów tak wytrwale uderzał szyją we wbite w ziemie dłuto, że całą ja porozcinał, aż po kręgi.Zachowania i nastroje z reguły cechuje w tych okresach labilność i chaotyczność. Obserwuje się rozmaite zespoły objawów, ale samobójstwu najbardziej sprzyja połączenie obniżonego nastroju, pesymistycznych myśli i pobudzenia psychomotorycznego. Temu wariantowi stanu mieszanego często towarzyszy paranoja, skrajne rozdrażnienie, urywany sen, nadmierne spożycie alkoholu i agresja fizyczna. Jest to faza wyjątkowo uciążliwa i niebezpieczna.
Stany mieszane, czy to depresyjne manie czy depresje z pobudzeniem psychoruchowym, zwiększają ryzyko samobójstwa. Sama mania rzadko zabija- a jeśli już to zazwyczaj dlatego, iż pacjent uroił sobie, iż umie latać, czy chodzić po wodzie. Zamiar samobójczy w takich wypadkach jest wysoce wątpliwy. Niegdyś, gdy farmakologia stała na niższym poziomie, osoby z mania umierały na skutek wyczerpania, czy ataków serca.
Objawy psychotyczne w chorobach afektywnych, takie jak halucynacje, czy urojenia, są mniej istotnym czynnikiem zwiększającym ryzyko samobójstwa niż nasilenie depresji, czy stanów mieszanych. Pacjenci, którym towarzyszą urojenia słuchowe słyszą czasem głosy każące się im zabić, ale jak ustalono, nie zwiększa to ryzyka odsetka samobójstw. Z drugiej strony chorzy psychotyczni uciekają do bardziej gwałtownych i dziwacznych metod.
U chorych dokonane lub usiłowane zamachy samobójcze najczęściej zdarzają się we wczesnej fazie choroby, nierzadko po pierwszym ataku ostrej depresji lub po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego. Przyczyna tego zjawiska nie jest jasna, lecz z pewnością grają tu rolę takie czynniki takie jak nieznajomość doświadczenia depresji, obawy co do reperkusji osobistych i zawodowych oraz brak pewności, czy i kiedy choroba wróci.
Opisy chorób dokonane przez osoby chore na dane zaburzenia są wyjątkowo barwne i interesujące. I tu pojawia się pytanie ( bo wiemy już, że osoby posiadające powyższe zaburzenia mają większe szanse na popełnienie samobójstwa) czy osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne mają większe dokonania literackie?
Pisanie jest terapeutyczne i lepiej się pisze kiedy człowiek nie jest zalekowany. Mozna nawet nazwać je transowym. Na lekach nic nie idzie. Zresztą po co skoro nawet lekarze dyskryminują i stygmatyzują. pewna lekarka twierdzi: „ale wie Pani to pisał chory psychicznie” Na psychiatrii jest bardzo znikoma wiedza, prawie rzadna dotycząca stygmatyzacji i dyskryminacji. I tego uczy się także społeczeństwa, czyli bać się i nunikać, nie słuchać nie czytać, leczyć, zakneblować prochami itp.